Post by TataMam komplet wykrętaków urwanych śrub, 3-4,5; 5-7; 8-10; 11-14; 16-18.
Jakie wiertła zastosować dla poszczególnych rozmiarów?
Z poważaniem
MJ
Średnica otworu zależy od kilku drobiazgów. Od wymiaru śruby, od jej
twardości, od rodzaju wykrętaka,od precyzji wiercenia.Typowy problem to
wwiercenie się w oś śruby. Zazwyczaj jest ona niemożliwa do wytyczenia i
należy się spodziewać sporych kłopotów. Należy za wszelką cene robić to
dokładnie [łapanie osi]. Wskazane tu jest nawet równianie czoła urwanej
śruby przed wieceniem,punktowanie, nawiercanie, i wiercenie. Zakładając , że
wywierciliśmy oś w miarę dokładnie to można próbować wiercić wiertłem około
połowy średnicy typowego gwintu. Dla M10 założmy , że wiertło 5. I próbujemy
delikatnie co się dzieje. Największym zagrożeniem w trakcie wykręcania jest
to, że wykrętak spowoduje spęcznienie ścianek i średnica śruby się zwiększy
zaciskając bezpowrotnie śrubę w otworze. Dlatego radzę od fi 5.Jeśli nie
pomoże to można zwiększać średnicę otworu i patrzyć czy nie pęcznieje
ścianka śruby. Można się spodziewać że dla większości śrub M10 optymalny
otwór to 5.5. Ale oczywiście miękka śruba wymaga mniejszego otworu. Twardsza
większego. Przesunięcie osi wierconego otworu względem śruby spowoduje, że o
wymiar przesunięcia musimy zmniejszyć średnicę otworu.To może spowodować, że
nie wykręcimy śruby. Czarne niemieckie wykrętaki mocno ropęcznią otwór,
czeskiej zbrojeniówki białe dużo mniej.
Czyli empirycznie i z czuciem .
Robol