Discussion:
co to jest smar armatni?
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Adampio
15 lat temu
Permalink
Pytam Szanownych Kolegow bo na moim komputrze Wujek Gugiel sie leni :-(
Oczywiście wiem _do_czego_ jest smar armatni i _po_co_ się go stosuje
ale nie mogę wyguglać co to chemicznie jest.
W jednym miejscu znalazłem sugestie, z której może wynikać że to to samo
co wazelina techniczna.

Oczywiście nie mam do zakonserwowani żadnego działa tylko szukam czegoś
skuteczniejszego do profili zamkniętych od Fluidolu. Chodzi mi o coś co
będzie stale mokre, może sobie smierdzieć, a nawet wyciekać podczas
upałów. Ważne żeby nie dopuszczało do dalszego działania rudej.
Obserwowany przeze mnie Fluidol dosc szybko wysycha, a potem to nawet
pęka jak go jest za grubo :-(

Na ruskim forum UAZ-a "poswietowano" mi mieszankę smaru armatniego,
oleju przekładniowego i benzyny co do mnie znacznie bardzie przemawia od
wosku z rozpuszczalnikiem.

Czyli wracajac do adremu: co to jest rzeczony smar armatni i gdzie się
go _kupuje_?

PZDR

P.
J.F.
15 lat temu
Permalink
Post by Adampio
Oczywiście nie mam do zakonserwowani żadnego działa tylko szukam
czegoś skuteczniejszego do profili zamkniętych od Fluidolu.
Chodzi mi o coś co będzie stale mokre, może sobie smierdzieć, a
nawet wyciekać podczas upałów. Czyli wracajac do adremu: co to
jest rzeczony smar armatni i gdzie się go _kupuje_?
Skoro google tego nie znajduje, to tego nie ma :-)
Mozna jeszcze poszukac na allegro, ale google tam tez penetruje.

Tektyl ci nie odpowiada ? Bitex tez nie ? "Baranek" ?

http://en.wikipedia.org/wiki/Cosmoline

J.
Adampio
15 lat temu
Permalink
Post by J.F.
Skoro google tego nie znajduje, to tego nie ma :-)
:-))
Już wiem. To się w Polszcze nazywa smar działowy! Okazało się że znam
kogoś kto zna emerytowanego pułkownika WP - bywszego szefa uzbrojenia i
on też o armatnim nie słyszał a o działowym to i owszem :-)
Post by J.F.
Tektyl ci nie odpowiada ? Bitex tez nie ? "Baranek" ?
Tektyl to chyba taki droższy (lepsiejszy?) Fluidol? Wosk + inhibitory +
rozpuszczalnik żeby się dało pryskać na zimno.
Bitex i baranek to tylko z zewnątrz i chroni tylko przed mechanicznym
uszkodzeniem (kamyki strzelajace spod opon). Branek odłażący płatami od
blachy już widziałem =:-0
Post by J.F.
http://en.wikipedia.org/wiki/Cosmoline
Z tego wynika że to wazelina techniczna, działająca samą adhezją.
J.F.
15 lat temu
Permalink
Post by Adampio
Post by J.F.
Tektyl ci nie odpowiada ? Bitex tez nie ? "Baranek" ?
Tektyl to chyba taki droższy (lepsiejszy?) Fluidol? Wosk + inhibitory +
Niewatpliwie woskowaty. Ale uzywany do celu zabezpieczania - moze
dobry ?
Post by Adampio
Bitex i baranek to tylko z zewnątrz i chroni tylko przed mechanicznym
uszkodzeniem (kamyki strzelajace spod opon). Branek odłażący płatami od
blachy już widziałem =:-0
Bo to trzeba dobrej podkladowki :-)
Post by Adampio
Post by J.F.
http://en.wikipedia.org/wiki/Cosmoline
Z tego wynika że to wazelina techniczna, działająca samą adhezją.
Nie widzialem :-) ale mam wrazenie ze cos bardziej twardego.



J.
J.F.
15 lat temu
Permalink
Post by Adampio
Post by J.F.
Skoro google tego nie znajduje, to tego nie ma :-)
:-))
Już wiem. To się w Polszcze nazywa smar działowy! Okazało się że znam
kogoś kto zna emerytowanego pułkownika WP - bywszego szefa uzbrojenia i
on też o armatnim nie słyszał a o działowym to i owszem :-)
Dzialowy google zna
http://www.lotos.pl/pobierz_plik/29268


Beczke chyba kupisz bez problemu :-)

J.
Mirek
15 lat temu
Permalink
Post by J.F.
Post by Adampio
Post by J.F.
Skoro google tego nie znajduje, to tego nie ma :-)
:-))
Już wiem. To się w Polszcze nazywa smar działowy! Okazało się że znam
kogoś kto zna emerytowanego pułkownika WP - bywszego szefa uzbrojenia i
on też o armatnim nie słyszał a o działowym to i owszem :-)
Dzialowy google zna
http://www.lotos.pl/pobierz_plik/29268
Beczke chyba kupisz bez problemu :-)
http://www.lotos.pl/handlowy/produkty/srodki_smarne_dla_przemyslu/smary_ochronne/468_dzialowy

Opakowania: 0,85kg, 10kg, 40kg, 180kg
Doc
15 lat temu
Permalink
Post by J.F.
Dzialowy google zna
http://www.lotos.pl/pobierz_plik/29268
Beczke chyba kupisz bez problemu :-)
A koledzy się może orientują, gdzie takowy kupię w Poznaniu lub okolicach?
W Praktikerze patrzyli na mnie jak na idiotę :) chociaż mieli inne smary
Lotosu.
--
Doc,
Zawsze dumny, wielkopański, to jest 7 DAK poznański
http://www.7dak.pl/
http://www.7dak.fora.pl/
J.F.
15 lat temu
Permalink
Post by Doc
Post by J.F.
Dzialowy google zna
http://www.lotos.pl/pobierz_plik/29268
Beczke chyba kupisz bez problemu :-)
A koledzy się może orientują, gdzie takowy kupię w Poznaniu lub okolicach?
W Praktikerze patrzyli na mnie jak na idiotę :) chociaż mieli inne smary
Lotosu.
A podawalem przeciez kosmoline, oni chyba nie beda robili klopotow i
wysla :-)

Siegasz po telefon, dzwonisz do Lotosu lub Orlenu i sie pytasz gdzie
szary czlowiek moze to kupic detalicznie, czyli komu w okolicy
dostarczyli.
Tylko moze sie okazac ze nigdzie ... prosic w Praktikerze o zamowienie
jednej puszki ?


J.

Jackare
15 lat temu
Permalink
...
Znjomy za komuny przynosił z wojska coś co nazywał "smar na gorąco" Było to
na pewno ruskie. Po rozgrzaniu tsawało się płynne i służywło przede wszstkim
do konserwacji profili zamkniętych w samochodach.Po wystygnięciu miało
konsystencję miękkiego masła.
Adampio
15 lat temu
Permalink
Post by Jackare
Znjomy za komuny przynosił z wojska coś co nazywał "smar na gorąco" Było
to na pewno ruskie. Po rozgrzaniu stawało się płynne i służyło przede
wszystkim do konserwacji profili zamkniętych w samochodach.Po
wystygnięciu miało konsystencję miękkiego masła.
Ooo, tego chyba właśnie szukam! ;-)
Na www.uazbuka.ru (forum) poradzono mi: "нигрол+трансмиссионка+пушечное
сало+бензин" - podgrzać i wtryskiwać
k***@poczta.onet.pl
15 lat temu
Permalink
Znjomy za komuny przynosił z wojska coś co nazywał "smar na gorąco" Było
to na pewno ruskie. Po rozgrzaniu stawało się płynne i służyło przede
wszystkim do konserwacji profili zamkniętych w samochodach.Po
wystygnięciu miało konsystencję miękkiego masła.
Ooo, tego chyba właśnie szukam! ;-)
"нигрол+трансмиссионка+пушечное
сало+бензин" - podgrzać i wtryskiwać
Mój znajomy w swoim autku stosuje jako środek zabezpieczający przed korozją smar do lin
dźwigowych. Jest bardzo zadowolony z rezultatów. Nie odpada, nie wysycha, nie wycieka.
Może te adresy pomogą wybrać coś wóaśiwego dla Kolegi.
http://www.elaskon.pl/liny.php
http://www.yellowpages.pl/internet-site/http://linystalowe.net/linystalowe/2010/06/rodzaje-smarow-do-lin-stalowych/
Jaki on stosuje nie wiem, bo nie zdradza sposobu pozyskania :-D
Pozdrawiam,
W.Kr.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Jackare
15 lat temu
Permalink
Post by Adampio
Post by Jackare
Znjomy za komuny przynosił z wojska coś co nazywał "smar na gorąco" Było
to na pewno ruskie. Po rozgrzaniu stawało się płynne i służyło przede
wszystkim do konserwacji profili zamkniętych w samochodach.Po
wystygnięciu miało konsystencję miękkiego masła.
Ooo, tego chyba właśnie szukam! ;-)
Na www.uazbuka.ru (forum) poradzono mi: "нигрол+трансмиссионка+пушечное
сало+бензин" - podgrzać i wtryskiwać
kurde, co to jest ten "nigrol"?
"transmissjonka" to podejrzewam albo olej do skrzyń automatycznych albo olej
hydrauliczny (boksol)
potem mamy smar armatni i benzynę
Niezła mieszanka. Osobiście nie szalałbym z podgrzewaniem benzyny :p
--
Jackare
nadir
15 lat temu
Permalink
Post by Jackare
kurde, co to jest ten "nigrol"?
Nie wiem co to znaczy po rosyjsku, ale słyszałem kiedyś w żargonie
mechaników z wojska o "nigorlnicy" i "nygrolnicy", a była to po prostu
jakaś pompka w formie dużej strzykawy do wlewania oleju w trudno
dostępne miejsca, np.: most czy skrzynia przekładniowa.
Możliwe, że jedno ma coś wspólnego z drugim.
nadir
15 lat temu
Permalink
Najciemniej pod latarnią, zajrzałem do konwencjonalnego,
rosyjsko-polskiego słownika, naukowo-technicznego i ten "nigrol" to po
prostu olej.
J.F.
15 lat temu
Permalink
Post by nadir
Najciemniej pod latarnią, zajrzałem do konwencjonalnego,
rosyjsko-polskiego słownika, naukowo-technicznego i ten "nigrol" to po
prostu olej.
To niekoniecznie jest wlasciwa metoda.
Tlumacz, mimo ze techniczny, moze nie znac wszystkich niuansow i
przetlumaczyc na "zwykly olej". A to jakas specjalna odmiana.

Z niemieckiego ? nigr oel ? a moze Hydrol ? :-)


J.
W.Kr.
15 lat temu
Permalink
Post by J.F.
Post by nadir
Najciemniej pod latarnią, zajrzałem do konwencjonalnego,
rosyjsko-polskiego słownika, naukowo-technicznego i ten "nigrol" to po
prostu olej.
To niekoniecznie jest wlasciwa metoda.
Tlumacz, mimo ze techniczny, moze nie znac wszystkich niuansow i
przetlumaczyc na "zwykly olej". A to jakas specjalna odmiana.
Z niemieckiego ? nigr oel ? a moze Hydrol ? :-)
J.
Nigrol jest smarem plastycznym. Jest to nazwa handlowa jednego z rodzajów takiego smaru.
Zatem ani hydrol, ani olej. W słowniku technicznym po rosyjsku jest nigrol i w tłumaczenie na
polski nigrol. Smar to po rosyjsku najczęściej smazka, smazocznyje masło.
Olej smarujący, smarny, to smazocznyje masło.
A może nigr - oleum -> czarny olej, czarny bo z zagęszczaczami dającymi taki czarny
kolor ?
W.Kr.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
nadir
15 lat temu
Permalink
Post by J.F.
To niekoniecznie jest wlasciwa metoda.
Tlumacz, mimo ze techniczny, moze nie znac wszystkich niuansow i
przetlumaczyc na "zwykly olej". A to jakas specjalna odmiana.
Z niemieckiego ? nigr oel ? a moze Hydrol ? :-)
Może być, że to jakaś specjalna odmiana.
Znalazłem coś takiego:
http://motoallegro.pl/show_item.php?item=1181091593&apv_visits=1
Adampio
15 lat temu
Permalink
Post by nadir
Może być, że to jakaś specjalna odmiana.
http://motoallegro.pl/show_item.php?item=1181091593&apv_visits=1
Według etykiety lepkość SAE 140 czyli IMHO gesty olej przekladniowy.
Reszta nieczytelna.
tutaj http://www.yukoil.com/production2_1.htm
też jest Nigrol" Letni(L) i zimowy(Z)

P.
Jackare
15 lat temu
Permalink
Post by nadir
Post by Jackare
kurde, co to jest ten "nigrol"?
Nie wiem co to znaczy po rosyjsku, ale słyszałem kiedyś w żargonie
mechaników z wojska o "nigorlnicy" i "nygrolnicy", a była to po prostu
jakaś pompka w formie dużej strzykawy do wlewania oleju w trudno dostępne
miejsca, np.: most czy skrzynia przekładniowa.
Możliwe, że jedno ma coś wspólnego z drugim.
Jak najbardziej są takie urządzenia do wlewania oleju. Wygląda jak metalowa
strzykawa z lekko wygiętą końcówką do wlewania. Z daleka podobna do
smarownicy, ale co do zasady działania - strzykawa.
PeJot
15 lat temu
Permalink
Post by Adampio
Czyli wracajac do adremu: co to jest rzeczony smar armatni i gdzie się
go _kupuje_?
On nie jest do kupienia, tylko do załatwienia :)
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
PL(N)umber_One
15 lat temu
Permalink
Witam
Według infrmacji z poniższej strony smar armatni, to wazelina techniczna.
Jeżeli tak to w sklepie motoryzacyjnym czy metalowym jest do kupienia.
http://spintech.pl/zobacz,43650.html
PP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Mirek
15 lat temu
Permalink
Post by PL(N)umber_One
Witam
Według infrmacji z poniższej strony smar armatni, to wazelina techniczna.
Ale chyba z inhibitorami, Różne są te "wazeliny":
wazelina techniczna TW wg PN-69/C-96120
smar przeciwkorozyjny działowy wg PN-85/C-96159.

Smar biały to też wazelina, ale chyba twardsza - popatrzcie na SMARY SPECJALNEGO PRZEZNACZENIA:
http://www.krzychoo.araneo.pl/other/dexol/katalogi/po_przem_p2.htm
PeJot
15 lat temu
Permalink
Post by Adampio
Czyli wracajac do adremu: co to jest rzeczony smar armatni
-> pl.misc.militaria
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
Loading...