Post by jspTylko, że tu nie market, wiec uprzejmie proszę nie wystawiaj swego
"towaru" na sprzedaż. Jeśli możesz beziteresownie pomóc - zrób to, jak
nie, to siedź cicho a nie opowiadaj pierdół.
A cała ta przez ciebie skrywana technologia pewno stoi na każdym kleju
do gumy - i od tego bym zaczął. Od zobaczenia klejów i rozmowy ze
sprzedawcą.
pozdrawiam
jspjsp
Mylisz się. Odkąd w kościołach zaczęto sprzedawać święte obrazki okazało się
że nie istnieją miejsca w których nie mozna zarabiać. To że znam się na
klejeniu wcale nie oznacza że chcę sprzedać swoją wiedzę. Może się okazać że
nabywca nie ma tyle pieniędzy lub że to co wiem jest nieprzydatne. Zresztą i
tak nie ma co sprzedać bo informacje od potencjalnego klienta są zbyt ubogie.
Z tą bezinteresowną pomocą śmieszny jesteś. To taka sama abstrakcja jak
księżniczki i smoki. Jeśli juz istnieje to w postaci przeprowadzenia staruszki
przez ulicę. Nieuczciwość w wielu przypadkach zaczyna się najczęściej w
momencie gdy pytający chce uzyskać pomoc. Jeśli jego przesięwzięcie ma mieć
charakter komercyjny to powinien napisać na inną grupę. Powinien określić
zakres i warunki współpracy. A nie robić tak jak to ma ostatnio miejsce na tej
grupie. To nie moja wina że w jakiś tajemny sposób potrafie oddzielić takie
zapytania od tych do których stworzono to miejsce. Jeśli tylko moja wiedza i
czas pozwolą to zawsze udziele rady w celu zrobienia czegoś niekomercyjnego. I
nie będzie to bezinteresowna pomoc. Ja również kiedyś mogę potrzebować
podobnej rady. Jeśli ja uzyskam to będzie ona właściwą zapłatą. Ale nigdy nie
oszukam innych prosząc o darmową pomoc w celu osiągnięcia korzyści. Tomek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/