Post by Robert TomasikPost by J.FNie, bo jeszcze masz długość.To bardziej skomplikowano.
Dlugosc wyjdzie z całki, a moze maja gotowe tablice :-)
Tablice też ktoś liczy :-)
Policzył, i teraz wystarczy odczytac :-)
Post by Robert TomasikPost by J.FJakbyś założył
(a znam takiego inżyniera), że się nie ugina, to Ci wyjdzie siła plus
nieskończoność, bo cosinus jest "0", a dzielisz przez niego. Ten
konkretny inżynier wyliczył, że jak rozwiesić pod sufitem linę, którą
zabezpieczy się robotnika chodzącego "na wysokości", to hala się zburzy. :-)
No i jakos tak by wyszło, gdyby chciał mocno napiąc.
Nie. Sznurek ma określony moduł Younga.
Nie napniesz mocno, to lina bedzie zwisac.
Ale akurat zwis zawsze bedzie, tylko mniejszy lub wiekszy :-)
Ale - taka słabo napieta moze robotnika nie zabezpieczyc, bo pod
obciazeniem ugnie sie/rozciagnie az do podłogi.
Czasem moze byc przydatne, aby o te line robotnik mógł sie oprzec, i
ona jakies oparcie dawała. Cos w rodzaju poreczy.
A nie tak, ze sie ugnie az robotnik spadnie ze stanowiska ... ale
utrzyma go gdzies nad ziemia.
Post by Robert TomasikPost by J.FMniej wiecej wiem, jak to sie liczy.
Ale jest jezszcze efekt koncowy - konce zwisaja pod jakims kątem, siła
w linie sie rozkłada na składową pionową i poziomą, jak kąt mały to
składowa pionowa mała ... a musi przeniesc cały cięzar.
No właśnie nie. Zakładamy, że lina (łańcuch) przenoszą tylko rozciąganie
poosiowe. Ciężar własny i użyteczny (składowa pionowa) jest równoważony
różnicą pochylenia osi na końcach.
Czyli własnie tak.
Wyobraz sobie, ze łancuch na koncach ma kąt 6 stopni od poziomu.
Sinus ok 0.1.
jak łancuch waży tone, to siła osiowa na koncach musi byc 5t, zeby jej
składowa pionowa wyszła 2*500kG.
Post by Robert TomasikPost by J.FNie bez powodu mosty wiszace maja wysokie wieze.
A jak kąt będzie duzy, to ludzie będą narzekać, że za stromo :-)
Tak. Dlatego kładkę, czy mostek rowerowy w miarę da się tak zrobić.
Jakiś most kolejowy byłby wyzwaniem.
Mamy i kładki
https://pl.wikipedia.org/wiki/K%C5%82adka_Zwierzyniecka
wieze wysokie, wiec liny nie sa grube.
Post by Robert TomasikPost by J.FI tu ci własnie moze wyjsc dzielenie przez zero.
Tylko pozornie.
Zalezy, jaki zwis dopuszczasz. Jak zadnego, to przez zero :-)
Post by Robert TomasikPost by J.FPost by J.FA tu ugiecie wygląda na bardzo małe.
Popatrz sobie na sznurek do wieszania bielizny. Niby prosty.
Bo lekki. A z mokrym praniem haczyki moze wyrwac :-)
Prędzej sznurek urwie.
Zalezy jaki sznurek, i jakie haczyki :-)
Post by Robert TomasikPost by J.FChyba się tego nie uwzględnia, o ile pamiętam.
Jak ma byc mały zwis ... liny sie skurczą, wąwóz nie, a zapas długosci
mały :-)
No własne to tak nie działa. Zwiększy się naprężenie w linie / łańcuchu.
Dlatego do takich konstrukcji używa się elastycznych materiałów. Liny
przykładowo i to z dobrego materiału.
to zwis bedzie za duzy, a latem most sie zanurzy :-)
Pojade i sprawdze ..
Post by Robert TomasikPost by J.FNatomiast daje się spory
zapas bezpieczeństwa - o ile pamiętam, to 1600%. Jak pisałem ostatni raz
coś takiego liczyłem strasznie dawno temu. Chyba w 1994 roku, jak
projektowałem taki wyciąg narciarski, który przeciągał narciarzy wodnych
po jeziorze :-) Bardzo stare dzieje, gdy jeszcze zdarzało mi się tym
zajmować.
1600% to mam wrażenie, ze do lin w windach.
Ale w szpitalach. W innych budynkach 400%. To akurat pamiętam z głowy. W
szpitalu jest ten problem, że powierzchnia jest większa, bo liczona na
wózek z leżącym jednym pacjentem. niby jest napis, ile maksymalnie ludzi
może wejść, ale kto da gwarancję, że przedszkolaki nieumiejące czytać
się załadują.
Przedszkolaki lekkie sa, bo niskie.
Cos mi chodzi po glowie, ze zalezało to od ilosci lin
Nie wiem co to - winda w ministerstwie?
https://www.gov.pl/attachment/be7d627a-3252-4167-abc7-802b45cdf209
6 lin, współczynnik 12 ...
A tu przepis
https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20020040043
współczynnik minimalny 10 ... ale juz nie obowiazuje.
Boja sie zuzycia lin w czasie pracy?
J.