Discussion:
Rodzaj przekładni planetarnej z
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Marek
2024-12-17 08:59:55 UTC
Permalink


Opis działania zaczyna się od 9 minuty. Ciekawostką jest to,
przekładnia startuje od przełożenia 0.
Dużo ruchomych części, dużo wycierania, pewnie potrzebuje dobrego
smarowania. Same opory własne przekładni spore, bo dość mocno rękę
wygina na pokazie.
Teraz pytanie czy ma to sens poza zastosowaniem w rowerze?
Rower niewielkie siły, zużycie niezbyt szybkie. Ale w ciężkim
pojeździe?
Czy ma to w ogóle sens współczesnie, gdy silniki elektryczne mocno
wkraczają w domenę napędu pojazdów?
--
Marek
J.F
2024-12-17 12:49:59 UTC
Permalink
Post by Marek
http://youtu.be/mWJHI7UHuys
Opis działania zaczyna się od 9 minuty. Ciekawostką jest to,
przekładnia startuje od przełożenia 0.
To byłby bardzo istotny wynalazek, bo to jest przekładnia zębata,
o ciągłym zmiennym przełożeniu.

dotychczasowe CVT bazowały na tarciu.

Ale czy taka pierwsza ... podobne mechanizmy oparte o zapadki były
znane.




Post by Marek
Dużo ruchomych części, dużo wycierania, pewnie potrzebuje dobrego
smarowania.
Do roweru może kiepska, ale samochodowe skrzynie biegów też pływaja w
oleju.
Post by Marek
Same opory własne przekładni spore, bo dość mocno rękę
wygina na pokazie.
Teraz pytanie czy ma to sens poza zastosowaniem w rowerze?
Rower niewielkie siły, zużycie niezbyt szybkie. Ale w ciężkim
pojeździe?
W samochodzie zwykła skrzynia też ma duze opory ... jak się chce ręką
pokręcić. Raczej bym sie popatrzył na te jednokierunkowe rolki ... to
może być kiepskie. Choć "wolne koło" w syrenie jakoś działało.
Post by Marek
Czy ma to w ogóle sens współczesnie, gdy silniki elektryczne mocno
wkraczają w domenę napędu pojazdów?
też mają przekładnie, często planetarne, ale istotnie - CVT nie
potrzebują.

J.
PeJot
2024-12-17 19:15:02 UTC
Permalink
Post by Marek
http://youtu.be/mWJHI7UHuys
Opis działania zaczyna się od 9 minuty.  Ciekawostką jest to,
przekładnia startuje od przełożenia 0.
Dużo ruchomych części, dużo wycierania, pewnie potrzebuje dobrego
smarowania. Same opory własne przekładni spore, bo dość mocno rękę
wygina na pokazie.
Teraz pytanie czy ma to sens poza zastosowaniem w rowerze?
Rower niewielkie siły, zużycie niezbyt szybkie.
Ale i silnik statystycznie słabosilny, więc wypadałoby, żeby chociaż
sprawność przekładni była wysoka. Przekładna cvt do roweru ma się nijak,
przełożenie od 0 nie ma sensu praktycznego, nie da się ruszyć. Na filmie
wygląda to na ciężkie, skomplikowane i beznadziejnie w serwisowaniu.
Zapewne jakiś nawiedzony marketoid mógłby wepchać takie cvt jako kolejny
epokowy wynalazek, ale nie widzę szans na powodzenie. Już prędzej rowery
wspomagane elektrycznie zawojują rynek, chociaż MZ na razie idzie tak
sobie :)
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
Robert Tomasik
2024-12-17 20:35:53 UTC
Permalink
Post by PeJot
Ale i silnik statystycznie słabosilny, więc wypadałoby, żeby chociaż
sprawność przekładni była wysoka. Przekładna cvt do roweru ma się nijak,
przełożenie od 0 nie ma sensu praktycznego, nie da się ruszyć. Na filmie
wygląda to na ciężkie, skomplikowane i beznadziejnie w serwisowaniu.
Zapewne jakiś nawiedzony marketoid mógłby wepchać takie cvt jako kolejny
epokowy wynalazek, ale nie widzę szans na powodzenie. Już prędzej rowery
wspomagane elektrycznie zawojują rynek, chociaż MZ na razie idzie tak
sobie 🙂
Czasem ważniejsze jest umożliwienie ruchu od zera. Weź takie samochody.
Zastosowanie silnika elektrycznego pozwala na zrezygnowanie ze sprzęgła,
a sprzęgła, żeby nie wiem jak doskonałe, to jednak w takim zakresie,
gdzie nie ma przełożenia 1:1 mają niską sprawność oraz zużywają się.
Przy dużych przełożeniach nie ma na to silnych i sprawność nie będzie
wielka.

Natomiast kilka razy oglądałem ten filmik i nadal nie ogarniam, na
jakiej zasadzie to ma działać. Żebyśmy nie wiem, jak kombinowali, to w
wypadku przekładni zębatej przełożenie jest liczone jako iloraz ilości
zębów. Jest jakaś tam minimalna ilość zębów, więc zera w przełożeniu nie
da się zrobić, a i przełożenia muszą być skokowe. Oczywiście przy dużym
przełożeniu dołożenie jednego ząbka powoduje niewielką zmianę, a co za
tym idzie to przełożenie jest skokowe, ale prawie płynne, ale nadal
skokowe i nie wyobrażam sobie, jakby to miało działać płynnie.

Na samym początku motoryzacji kombinowano takie różne przekładnie, bo
próbowano, by silnik chodził na stałych obrotach. Wynikało to z tego, że
nie do końca radzono sobie z różnymi parametrami spalania. Samochody
miały osobne ręczne manetki do kąta wy7przedzenia zapłonu przykładowo.
Ale tam były różne rozwiązania, ale nie zębate. Były przekładnie pasowe
z przesuwanym pasem .po dwóch stożkach w przeciwnych kierunkach. Była
taka przekładnia, gdzie osie były pod kątem 90°, gdzie było duże koło i
małe przesuwane od środka ku brzegowi.

Obecnie kombinuje się przekładniami elektrycznymi, albo hydraulicznymi.
Ale jak to zrobić zębatymi? Ma ktoś jakiś link do zwykłego schematu tego
wynalazku?
--
(~) Robert Tomasik
Marcin Debowski
2024-12-18 00:27:42 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Natomiast kilka razy oglądałem ten filmik i nadal nie ogarniam, na
jakiej zasadzie to ma działać. Żebyśmy nie wiem, jak kombinowali, to w
Na zasadzie, że mniejsze koła (zebate) poruszają się szybciej lub
wolniej w zależności w którym połozeniu jest trzpień mocowany wewnątrz
większego koła zebatego. Coś na zasadzie starego koła zamachowego
maszyny parowej (lub tłoka na korbowodzie), które gdzies na promieniu
miało dołaczone ramię zamieniające ruch kołowy w liniowy. Jesli ramie
byłoby bliżej środka to amplituda jest mniejsza i prędkość liniowa jest
mniejsza, za to "siła" dużo wieksza (układ dzwigni). Jak bliżej obwodu
koła, to i predkość liniowa będzie wieksza. Tu w tej przekładni, wydaje
się to działać na podobnej zasadzie, gdzie posrednio ruch obrotowy jest
zamieniany na liniowy, a potem ponownie na obrotowy. Przynajmniej tak to
rozumiem.
--
Marcin
J.F
2024-12-18 09:26:04 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Natomiast kilka razy oglądałem ten filmik i nadal nie ogarniam, na
jakiej zasadzie to ma działać. Żebyśmy nie wiem, jak kombinowali, to w
wypadku przekładni zębatej przełożenie jest liczone jako iloraz ilości
zębów.
Ale jeśli dobrze rozumiem, to nie jest przekładnia zębata.

Te małe kółeczka poruszają się wahliwie po obwodzie dużego, po
niewielkim kącie. Amplituda tego ruchu jest zmieniana płynnie.

Natomiast gdzies na osiach muszą mieć jakis hamulec jednokierunkowy,
co powoduje, że przy wahaniu w jedną stronę ciągną duże koło,
a w drugą nie ...
Post by Robert Tomasik
Na samym początku motoryzacji kombinowano takie różne przekładnie, bo
próbowano, by silnik chodził na stałych obrotach. Wynikało to z tego, że
nie do końca radzono sobie z różnymi parametrami spalania. Samochody
miały osobne ręczne manetki do kąta wy7przedzenia zapłonu przykładowo.
Ale skrzynia biegów w samochodach nadal jest, a do CVT wrócono całkiem
współczesnie. Samochodow z CVT jest znikoma ilość, teraz już chyba nie
ma, bo hybrydowy napęd zastąpił, ale o ile wiem, to w skuterach są
normą.
Post by Robert Tomasik
Ale tam były różne rozwiązania, ale nie zębate. Były przekładnie pasowe
z przesuwanym pasem .po dwóch stożkach w przeciwnych kierunkach.
No bo wydaje się, że zębatej CVT nie da się zrobić :-)

J.
J.F
2024-12-18 14:12:26 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Czasem ważniejsze jest umożliwienie ruchu od zera. Weź takie samochody.
Zastosowanie silnika elektrycznego pozwala na zrezygnowanie ze sprzęgła,
a sprzęgła, żeby nie wiem jak doskonałe, to jednak w takim zakresie,
gdzie nie ma przełożenia 1:1 mają niską sprawność oraz zużywają się.
Hydrokinetyczne, jak w automatycznym samochodzie.
Tzn sprawnośc ma słabą, ale zużywa się minimalnie.
Post by Robert Tomasik
Przy dużych przełożeniach nie ma na to silnych i sprawność nie będzie
wielka.
Ale nie taka znów bardzo mierna.

Natomiast na starcie, to i sprawność silnika elektrycznego jest zerowa
:-)

J.
Robert Tomasik
2024-12-18 15:17:22 UTC
Permalink
Post by J.F
Natomiast na starcie, to i sprawność silnika elektrycznego jest zerowa
Ale bardzo duży moment obrotowy.
--
(~) Robert Tomasik
PeJot
2024-12-18 15:22:55 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by J.F
Natomiast na starcie, to i sprawność silnika elektrycznego jest zerowa
Ale bardzo duży moment obrotowy.
Zależy od rodzaju silnika, np. w szeregowym to i owszem.
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
J.F
2024-12-18 16:05:21 UTC
Permalink
Post by PeJot
Post by Robert Tomasik
Post by J.F
Natomiast na starcie, to i sprawność silnika elektrycznego jest zerowa
Ale bardzo duży moment obrotowy.
Zależy od rodzaju silnika, np. w szeregowym to i owszem.
To nie całkiem tak.
W szeregowym owszem - popłynie duży prąd, da duży moment ... ale
będzie grzał uzwojenia, a chłodzenia nie ma, bo się silnik nie kręci
:-)

W równoległym tez popłynie duży moment przez wirnik, i też nie ma
chłodzenia.

W indukcyjnym też popłynie duży prąd, ale moment będzie słaby.
Chyba, że zasilany będzie z falownika, niewielką częstotliwoscią.

W BLDC ... a to zalezy, jak się sterownik wykaże.

J.
PeJot
2024-12-26 12:31:51 UTC
Permalink
Post by J.F
Post by PeJot
Post by Robert Tomasik
Post by J.F
Natomiast na starcie, to i sprawność silnika elektrycznego jest zerowa
Ale bardzo duży moment obrotowy.
Zależy od rodzaju silnika, np. w szeregowym to i owszem.
To nie całkiem tak.
W szeregowym owszem - popłynie duży prąd, da duży moment ... ale
będzie grzał uzwojenia, a chłodzenia nie ma, bo się silnik nie kręci
:-)
Pytanie było o moment, a nie o chłodzenie.

No i zdaje się konwekcja działa przy n=0 :)
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
J.F
2024-12-26 21:09:53 UTC
Permalink
Post by PeJot
Post by J.F
Post by PeJot
Post by Robert Tomasik
Post by J.F
Natomiast na starcie, to i sprawność silnika elektrycznego jest zerowa
Ale bardzo duży moment obrotowy.
Zależy od rodzaju silnika, np. w szeregowym to i owszem.
To nie całkiem tak.
W szeregowym owszem - popłynie duży prąd, da duży moment ... ale
będzie grzał uzwojenia, a chłodzenia nie ma, bo się silnik nie kręci
:-)
Pytanie było o moment, a nie o chłodzenie.
Duże momenty mają i inne silniki.
Tylko co z tego, że jest duży moment, jak za chwilę się zapali :-)
Post by PeJot
No i zdaje się konwekcja działa przy n=0 :)
Działa, ale mało wydajnie :-)

J.
PeJot
2024-12-27 20:18:39 UTC
Permalink
Post by J.F
Post by PeJot
Post by J.F
Post by PeJot
Post by Robert Tomasik
Post by J.F
Natomiast na starcie, to i sprawność silnika elektrycznego jest zerowa
Ale bardzo duży moment obrotowy.
Zależy od rodzaju silnika, np. w szeregowym to i owszem.
To nie całkiem tak.
W szeregowym owszem - popłynie duży prąd, da duży moment ... ale
będzie grzał uzwojenia, a chłodzenia nie ma, bo się silnik nie kręci
:-)
Pytanie było o moment, a nie o chłodzenie.
Duże momenty mają i inne silniki.
Tylko co z tego, że jest duży moment, jak za chwilę się zapali :-)
No takie EU07 albo inne z *obcym chłodzeniem* palą się stosunkowo rzadko :>
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
PeJot
2024-12-18 15:13:54 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by PeJot
Ale i silnik statystycznie słabosilny, więc wypadałoby, żeby chociaż
sprawność przekładni była wysoka. Przekładna cvt do roweru ma się
nijak, przełożenie od 0 nie ma sensu praktycznego, nie da się ruszyć.
Na filmie wygląda to na ciężkie, skomplikowane i beznadziejnie w
serwisowaniu. Zapewne jakiś nawiedzony marketoid mógłby wepchać takie
cvt jako kolejny epokowy wynalazek, ale nie widzę szans na powodzenie.
Już prędzej rowery wspomagane elektrycznie zawojują rynek, chociaż MZ
na razie idzie tak sobie 🙂
Czasem ważniejsze jest umożliwienie ruchu od zera. Weź takie samochody.
W rowerze przełożenie od 0 nie ma sensu, bo z miejsca nie ruszysz. 2ga
sprawa, że istnieje dolna i górna granica przełożeń, mająca znaczenie
praktyczne.
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
Marek
2024-12-19 07:17:03 UTC
Permalink
Post by PeJot
W rowerze przełożenie od 0 nie ma sensu, bo z miejsca nie ruszysz. 2ga
No przecież całe clue filmu to przykład na rowerze. Trzeba szybciej
zapedałować na początku.
--
Marek
PeJot
2024-12-20 14:10:44 UTC
Permalink
Post by Marek
Post by PeJot
W rowerze przełożenie od 0 nie ma sensu, bo z miejsca nie ruszysz. 2ga
No przecież całe clue filmu to przykład na rowerze. Trzeba szybciej
zapedałować na początku.
No paczpan, a ja myślałem, że szybciej razy zero równa się zero.
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
Marek
2024-12-20 18:09:34 UTC
Permalink
Post by PeJot
No paczpan, a ja myślałem, że szybciej razy zero równa się zero.
Nie wiem skąd to założenie, że tu
przełożenie zawsze musi być liniowo zależne. Akurat w tym przypadku
jest 0 tylko w *pewnym* zakresie obrotów wejściowych poniżej
określonej wartości.
--
Marek
J.F
2024-12-20 18:44:55 UTC
Permalink
Post by Marek
Post by PeJot
No paczpan, a ja myślałem, że szybciej razy zero równa się zero.
Nie wiem skąd to założenie, że tu
przełożenie zawsze musi być liniowo zależne. Akurat w tym przypadku
jest 0 tylko w *pewnym* zakresie obrotów wejściowych poniżej
określonej wartości.
Jakie tam jest sterowanie przełożeniem, to nie wiem,
ale w rowerze zero sie nie sprawdzi - krecisz pedałami,
a koła stoją.
Nie ruszysz z miejsca, i się wywalisz :-)

Do ruszenia jakies niezerowe jest potrzebne, a nawet wcale nie takie
małe, bo trzeba się rozpędzic do prędkosci zapewniającej sterownośc.

Sterowanie w czasie jazdy to inny problem ... nie wiem, czy jakis
prosty automat się sprawdzi ...

J.
PeJot
2024-12-20 18:55:34 UTC
Permalink
Post by J.F
Post by Marek
Post by PeJot
No paczpan, a ja myślałem, że szybciej razy zero równa się zero.
Nie wiem skąd to założenie, że tu
przełożenie zawsze musi być liniowo zależne. Akurat w tym przypadku
jest 0 tylko w *pewnym* zakresie obrotów wejściowych poniżej
określonej wartości.
Jakie tam jest sterowanie przełożeniem, to nie wiem,
ale w rowerze zero sie nie sprawdzi - krecisz pedałami,
a koła stoją.
Nie ruszysz z miejsca, i się wywalisz :-)
Do ruszenia jakies niezerowe jest potrzebne, a nawet wcale nie takie
małe, bo trzeba się rozpędzic do prędkosci zapewniającej sterownośc.
Małe przełożenie niby pozwolić ma wjechać na większą górkę, ale poniżej
pewnej prędkości lepiej włączyć napęd nożny.
Post by J.F
Sterowanie w czasie jazdy to inny problem ... nie wiem, czy jakis
prosty automat się sprawdzi ...
Były pomysły, ale na pomysłach się kończyło.
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
PeJot
2024-12-21 09:40:04 UTC
Permalink
Post by PeJot
Post by J.F
Do ruszenia jakies niezerowe jest potrzebne, a nawet wcale nie takie
małe, bo trzeba się rozpędzic do prędkosci zapewniającej sterownośc.
Małe przełożenie niby pozwolić ma wjechać na większą górkę, ale poniżej
pewnej prędkości lepiej włączyć napęd nożny.
Swoją drogą, to najmniejsze przełożenie w klasycznym napędzie rowerowym,
nieco poniżej 1, nijak nie nadaje się do sprawnego ruszenia.
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
Marek
2024-12-20 20:43:11 UTC
Permalink
On Fri, 20 Dec 2024 19:44:55 +0100, "J.F"
Post by J.F
Jakie tam jest sterowanie przełożeniem, to nie wiem,
ale w rowerze zero sie nie sprawdzi - krecisz pedałami,
a koła stoją.
Z filmu widać, że 0 jest przy niewielkim pedałowaniu. Myślę, że
zdąrzy się zapedałować zanim się wywróci. Jest sporo czasu na to.
--
Marek
Robert Tomasik
2024-12-20 21:36:53 UTC
Permalink
Jakie tam jest sterowanie przełożeniem, to nie wiem, ale w rowerze
zero sie nie sprawdzi - krecisz pedałami, a koła stoją.
Z filmu widać, że 0 jest przy niewielkim pedałowaniu. Myślę, że zdąrzy
się zapedałować zanim się wywróci. Jest sporo czasu na to.
Myśl, ze "0" tam nie ma nigdy. Po prostu jest na tyle mało, że nie widać.
--
(~) Robert Tomasik
J.F
2024-12-23 16:22:57 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Jakie tam jest sterowanie przełożeniem, to nie wiem, ale w rowerze
zero sie nie sprawdzi - krecisz pedałami, a koła stoją.
Z filmu widać, że 0 jest przy niewielkim pedałowaniu. Myślę, że zdąrzy
się zapedałować zanim się wywróci. Jest sporo czasu na to.
Myśl, ze "0" tam nie ma nigdy. Po prostu jest na tyle mało, że nie widać.
Jeśli dobrze odgadnąłem zasadę działania,
to IMHO zero tam może być, przynajmniej takie "w granicach błędu".

Czy sterowanie dla roweru kiedykolwiek takie ustawi, to nie wiem.

J.
PeJot
2024-12-18 16:00:43 UTC
Permalink
Post by Robert Tomasik
Post by PeJot
Ale i silnik statystycznie słabosilny, więc wypadałoby, żeby chociaż
sprawność przekładni była wysoka. Przekładna cvt do roweru ma się
nijak, przełożenie od 0 nie ma sensu praktycznego, nie da się ruszyć.
Na filmie wygląda to na ciężkie, skomplikowane i beznadziejnie w
serwisowaniu. Zapewne jakiś nawiedzony marketoid mógłby wepchać takie
cvt jako kolejny epokowy wynalazek, ale nie widzę szans na powodzenie.
Już prędzej rowery wspomagane elektrycznie zawojują rynek, chociaż MZ
na razie idzie tak sobie 🙂
Czasem ważniejsze jest umożliwienie ruchu od zera. Weź takie samochody.
Zastosowanie silnika elektrycznego pozwala na zrezygnowanie ze sprzęgła,
a sprzęgła, żeby nie wiem jak doskonałe, to jednak w takim zakresie,
gdzie nie ma przełożenia 1:1 mają niską sprawność oraz zużywają się.
Swoją drogą, dlaczego w samochodach nie stosuje się elektrosprzęgieł ?
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
J.F
2024-12-18 16:54:43 UTC
Permalink
Post by PeJot
Post by Robert Tomasik
Post by PeJot
Ale i silnik statystycznie słabosilny, więc wypadałoby, żeby chociaż
sprawność przekładni była wysoka. Przekładna cvt do roweru ma się
nijak, przełożenie od 0 nie ma sensu praktycznego, nie da się ruszyć.
Na filmie wygląda to na ciężkie, skomplikowane i beznadziejnie w
serwisowaniu. Zapewne jakiś nawiedzony marketoid mógłby wepchać takie
cvt jako kolejny epokowy wynalazek, ale nie widzę szans na powodzenie.
Już prędzej rowery wspomagane elektrycznie zawojują rynek, chociaż MZ
na razie idzie tak sobie ��
Czasem ważniejsze jest umożliwienie ruchu od zera. Weź takie samochody.
Zastosowanie silnika elektrycznego pozwala na zrezygnowanie ze sprzęgła,
a sprzęgła, żeby nie wiem jak doskonałe, to jednak w takim zakresie,
gdzie nie ma przełożenia 1:1 mają niską sprawność oraz zużywają się.
Swoją drogą, dlaczego w samochodach nie stosuje się elektrosprzęgieł ?
A po co?
Sprzęgło potrzebne do płynnego ruszania - elektryczne się nie nada.

Ale:
-w starych skrzyniach automatycznych się stosuje do blokowania
sprzęgła hydraulicznego.

- jakies tam hamulce czy sprzęgła w skrzyni automatycznej są, do
zapewnienia różnych przełożeń. Tylko chyba sterowane hydraulicznie,
przez elektrozawory.

-w skrzyniach automatycznych DSG/DCT są dwa sprzęgła, automatycznie
sterowane ... ale znów - chyba siłownikiem hydraulicznym, a nie
elektrycznym.

-w hybrydach bywa potrzeba sprzegania silnika ... i tam chyba bywa
elektrosprzęgło, np mitsubishi.

J.
PeJot
2024-12-18 19:11:41 UTC
Permalink
Post by J.F
Post by PeJot
Swoją drogą, dlaczego w samochodach nie stosuje się elektrosprzęgieł ?
A po co?
Sprzęgło potrzebne do płynnego ruszania - elektryczne się nie nada.
Są elektrosprzęgła typu proszkowego, które potrafią pracować z
poślizgiem. Ale chyba to nie ten zakres przenoszonych momentów.
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
Adam
2024-12-21 13:35:57 UTC
Permalink
Post by PeJot
Post by J.F
Post by PeJot
Swoją drogą, dlaczego w samochodach nie stosuje się elektrosprzęgieł ?
A po co?
Sprzęgło potrzebne do płynnego ruszania - elektryczne się nie nada.
Są elektrosprzęgła typu proszkowego, które potrafią pracować z
poślizgiem. Ale chyba to nie ten zakres przenoszonych momentów.
Pytanie było: "dlaczego w samochodach nie stosuje się elektrosprzęgieł".
Odpowiedź: owszem, jak najbardziej stosuje się i to powszechnie.

Ale pytającemy chodziło raczej o sprzędło napędu pojazu, a dopowiedź
dotyczy sprzęgieł od sprężarek klimatyzacji.
No coż, każdemu nie dogodzisz ;)
--
Pozdrawiam.

Adam
Loading...