Discussion:
elementy grzejne do ok. 1800 oC
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Pawel "O'Pajak"
2016-01-04 17:37:23 UTC
Permalink
Powitanko,

Do paru drobnych zabaw (wypalanie ceramiki, metal jakis stopic,
zahartowac itp.) chce zrobic piec. Maly, czysto amatorska, mozliwie
tania zabawa.
Czy ktos zna polska firme, ktora na www podaje ceny grzalek? Nie, nie
chce mi sie wysylac do kazdej firmy zapytan/dzwonic. Dla zasady tego nie
robie. Chce sobie wybrac grzalki (rozmiar, ksztalt, moc), kupic i juz.
Ze wzgledu na temp wchodza w gre MoSi2, sility itp. Tylko od Chinczyka,
czy w RP tez ktos potrafi robic biznes?
Ehh, jedyne co w PRLu bylo fajne, to BOMISy;-)

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
Konrad Anikiel
2016-01-04 18:10:38 UTC
Permalink
Post by Pawel "O'Pajak"
Powitanko,
Do paru drobnych zabaw (wypalanie ceramiki, metal jakis stopic,
zahartowac itp.) chce zrobic piec. Maly, czysto amatorska, mozliwie
tania zabawa.
Czy ktos zna polska firme, ktora na www podaje ceny grzalek? Nie, nie
chce mi sie wysylac do kazdej firmy zapytan/dzwonic. Dla zasady tego nie
robie. Chce sobie wybrac grzalki (rozmiar, ksztalt, moc), kupic i juz.
Ze wzgledu na temp wchodza w gre MoSi2, sility itp. Tylko od Chinczyka,
czy w RP tez ktos potrafi robic biznes?
Ehh, jedyne co w PRLu bylo fajne, to BOMISy;-)
Jak znajdziesz to daj znać.
4***@gmail.com
2016-01-04 20:38:41 UTC
Permalink
Chyba jeszcze nie wymyslili takiego zeby Cie bylo stac go kupic.
Jacek
2016-01-05 10:13:11 UTC
Permalink
Post by Pawel "O'Pajak"
Powitanko,
Do paru drobnych zabaw (wypalanie ceramiki, metal jakis stopic,
zahartowac itp.) chce zrobic piec. Maly, czysto amatorska, mozliwie
tania zabawa.
Zasadnicze pytanie: ile możesz wydać?
Drugie zasadnicze pytanie: czy 1800 st. C jest potrzebne?
Tu masz grzałki sylitowe 5 sztuk za 99 zł:
http://allegro.pl/5-sztuk-grzalka-silitowa-3-2-ohma-460mm-i5887984262.html
Jak potrafisz majsterkować i zrobić układ zasilania z miękkim startem i
transformatorem to masz gotowca.
Jeszcze jedna sugestia: a nie będzie lepszy palnik gazowy?
Jacek
4***@gmail.com
2016-01-05 12:50:58 UTC
Permalink
Znajdz mu jeszcze na allegro transformator 100kVA. 1800 stopni to acetylenowy krajacz potrzebny. Ale szukaj dalej. Moze luk elektryczny? Sa piece lukowe.
Jacek
2016-01-05 13:48:20 UTC
Permalink
Post by 4***@gmail.com
Znajdz mu jeszcze na allegro transformator 100kVA.
Bez jaj. Obsługuję piecyk w laboratorium, gdzie tygiel wielkości 50x100
mm rozgrzewa się do 900 st. C dwoma sylitami mniejszymi od podanych o
mocy łącznej poniżej 1 kW i zasilanych z autotransformatora (od razu
robi za "miękki start"). Dla 1800 st. C pewnie potrzeba by z 5 kW, ale
do 100, toś grubo przesadził.
Jacek
4***@gmail.com
2016-01-05 13:55:27 UTC
Permalink
Policz moc tych co znalazles. No i do 1800 im daleko bedzie. Szukaj dalej.
J.F.
2016-01-07 12:51:07 UTC
Permalink
Użytkownik kogutek napisał w wiadomości
Post by 4***@gmail.com
Policz moc tych co znalazles. No i do 1800 im daleko bedzie. Szukaj dalej.
Moc tylko czesciowo zalezy od temperatury.
Zalezy tez od wielu innych czynnikow, i nie ma sie co dziwic, ze maly
piec dobrze zaizolowany nie potrzebuje 100kW na grzanie.

J.
Konrad Anikiel
2016-01-05 13:59:12 UTC
Permalink
Post by Jacek
Post by 4***@gmail.com
Znajdz mu jeszcze na allegro transformator 100kVA.
Bez jaj. Obsługuję piecyk w laboratorium, gdzie tygiel wielkości 50x100
mm rozgrzewa się do 900 st. C dwoma sylitami mniejszymi od podanych o
mocy łącznej poniżej 1 kW i zasilanych z autotransformatora (od razu
robi za "miękki start"). Dla 1800 st. C pewnie potrzeba by z 5 kW, ale
do 100, toś grubo przesadził.
A weź mi powiedz dlaczego do tych sylitów jest potrzebny miękki start?
Ja mam piec do 950C, ale ze zwykłym drutem kantalowym, żadnego miękkiego startu nie potrzeba.
Jacek
2016-01-05 20:08:59 UTC
Permalink
Post by Konrad Anikiel
A weź mi powiedz dlaczego do tych sylitów jest potrzebny miękki start?
Ja mam piec do 950C, ale ze zwykłym drutem kantalowym, żadnego miękkiego startu nie potrzeba.
Bo kanthal ma dużo mniejszy współczynnik temperaturowy rezystancji i
można go włączyć pod napięcie od razu. Sylity na zimno mają bardzo mały
opór i też je można włączyć od razu pod pełne napięcie - ale tylko raz ;-)
Jacek
Konrad Anikiel
2016-01-06 08:26:02 UTC
Permalink
Post by Jacek
Post by Konrad Anikiel
A weź mi powiedz dlaczego do tych sylitów jest potrzebny miękki start?
Ja mam piec do 950C, ale ze zwykłym drutem kantalowym, żadnego miękkiego startu nie potrzeba.
Bo kanthal ma dużo mniejszy współczynnik temperaturowy rezystancji i
można go włączyć pod napięcie od razu. Sylity na zimno mają bardzo mały
opór i też je można włączyć od razu pod pełne napięcie - ale tylko raz ;-)
A, dzięki. A co jest głównym problemem? Abyt szybkie (a co za tym idzie nierównomierne) podgrzanie, które powoduje naprężenia cieplne i pękanie materiału grzalki, czy zbyt duże uderzenie prądu w transformatorze, czyli zbyt duże obciążenie zasilania?
Jacek
2016-01-06 11:44:14 UTC
Permalink
Post by Konrad Anikiel
A, dzięki. A co jest głównym problemem? Abyt szybkie (a co za tym idzie nierównomierne) podgrzanie, które powoduje naprężenia cieplne i pękanie materiału grzalki, czy zbyt duże uderzenie prądu w transformatorze, czyli zbyt duże obciążenie zasilania?
Włączenie sylitów od razu na full skutkuje ich zniszczeniem. Nie
próbowałem osobiście, ale podobno "nie ma co zbierać". Transformator
powinien kilkusekundowe przeciążenie wytrzymać o ile bezpieczniki nie
wyłączą.
Jacek
Konrad Anikiel
2016-01-06 12:06:23 UTC
Permalink
Post by Jacek
Post by Konrad Anikiel
A, dzięki. A co jest głównym problemem? Abyt szybkie (a co za tym idzie nierównomierne) podgrzanie, które powoduje naprężenia cieplne i pękanie materiału grzalki, czy zbyt duże uderzenie prądu w transformatorze, czyli zbyt duże obciążenie zasilania?
Włączenie sylitów od razu na full skutkuje ich zniszczeniem. Nie
próbowałem osobiście, ale podobno "nie ma co zbierać". Transformator
powinien kilkusekundowe przeciążenie wytrzymać o ile bezpieczniki nie
wyłączą.
Aha, czyli soft start w sensie grzania, a nie zasilania. To nie prościej obok tej grzałki sylitowej dać drucianą, włączyć najpierw drut, a po jakimś czasie przełączyć na ceramikę?
Jacek
2016-01-06 13:58:21 UTC
Permalink
Post by Konrad Anikiel
Aha, czyli soft start w sensie grzania, a nie zasilania. To nie prościej obok tej grzałki sylitowej dać drucianą, włączyć najpierw drut, a po jakimś czasie przełączyć na ceramikę?
ZŁy trop. Drut oporowy nie wytrzymuje takiej temperatury, jak sylity i
mimo, że odłączony, to się przepali/utleni.
Byle jaki regulator z funkcją soft startu to kilka stówek, a jak się ma
autotransformator do ręcznej regulacji, to miękki start zależy tylko od
ręki operatora.
Jacek
Konrad Anikiel
2016-01-06 14:06:26 UTC
Permalink
Post by Jacek
Post by Konrad Anikiel
Aha, czyli soft start w sensie grzania, a nie zasilania. To nie prościej obok tej grzałki sylitowej dać drucianą, włączyć najpierw drut, a po jakimś czasie przełączyć na ceramikę?
ZŁy trop. Drut oporowy nie wytrzymuje takiej temperatury, jak sylity i
mimo, że odłączony, to się przepali/utleni.
A taki w rurce kwarcowej? Grzałka sylitowa kwarcu nie stopi, a w środku próżnia lub gaz szlachetny, krzywdy nie będzie.
Post by Jacek
Byle jaki regulator z funkcją soft startu to kilka stówek, a jak się ma
autotransformator do ręcznej regulacji, to miękki start zależy tylko od
ręki operatora.
Sorry, zadaję głupie pytania, ale czasem coś się uda w ten sposób niegłupiego wymyślić.
Pawel "O'Pajak"
2016-01-06 18:42:03 UTC
Permalink
Powitanko,
Post by Konrad Anikiel
A taki w rurce kwarcowej? Grzałka sylitowa kwarcu nie stopi, a w
środku próżnia lub gaz szlachetny, krzywdy nie będzie.
To juz chyba najlepiej pare zarowek halogenowych odpalic.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
WM
2016-01-06 21:26:33 UTC
Permalink
Post by Pawel "O'Pajak"
Powitanko,
Post by Konrad Anikiel
A taki w rurce kwarcowej? Grzałka sylitowa kwarcu nie stopi, a w
środku próżnia lub gaz szlachetny, krzywdy nie będzie.
To juz chyba najlepiej pare zarowek halogenowych odpalic.
Czemu nie piec indukcyjny?
4***@gmail.com
2016-01-06 22:27:28 UTC
Permalink
moze dlatego ze ceramike marnie grzeje.
Konrad Anikiel
2016-01-07 10:08:45 UTC
Permalink
Post by Pawel "O'Pajak"
Powitanko,
Post by Konrad Anikiel
A taki w rurce kwarcowej? Grzałka sylitowa kwarcu nie stopi, a w
środku próżnia lub gaz szlachetny, krzywdy nie będzie.
To juz chyba najlepiej pare zarowek halogenowych odpalic.
Żarówki są ze szkła. O ile się orientuję to najczęściej jest szkło borosilikatowe, więc 820C i popłynie.
J.F.
2016-01-07 12:06:52 UTC
Permalink
Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:125c57b7-ff9e-462c-8827-***@googlegroups.com...
W dniu środa, 6 stycznia 2016 19:42:07 UTC+1 użytkownik Pawel
Post by Konrad Anikiel
Post by Pawel "O'Pajak"
Post by Konrad Anikiel
A taki w rurce kwarcowej? Grzałka sylitowa kwarcu nie stopi, a w
środku próżnia lub gaz szlachetny, krzywdy nie będzie.
To juz chyba najlepiej pare zarowek halogenowych odpalic.
Żarówki są ze szkła. O ile się orientuję to najczęściej jest szkło
borosilikatowe, więc 820C i popłynie.
Halogenowe ponoc w kwarcowych.

J.
Konrad Anikiel
2016-01-07 12:19:52 UTC
Permalink
Post by J.F.
Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
Post by Konrad Anikiel
Post by Pawel "O'Pajak"
Post by Konrad Anikiel
A taki w rurce kwarcowej? Grzałka sylitowa kwarcu nie stopi, a w
środku próżnia lub gaz szlachetny, krzywdy nie będzie.
To juz chyba najlepiej pare zarowek halogenowych odpalic.
Żarówki są ze szkła. O ile się orientuję to najczęściej jest szkło
borosilikatowe, więc 820C i popłynie.
Halogenowe ponoc w kwarcowych.
Nie wiem, ja nietutejszy. Takie 12-woltowe z biurowej lampki nie grzeją się aż tak żeby trzeba je było robić z kwarcu, ale upierał się nie będę. Tam jest duże ciśnienie, więc szkło nawet przy niskiej temperaturze być może mięknie na tyle że nie wytrzyma.
J.F.
2016-01-07 12:48:10 UTC
Permalink
Użytkownik "Jacek" napisał w wiadomości grup
Post by Jacek
Post by Konrad Anikiel
A weź mi powiedz dlaczego do tych sylitów jest potrzebny miękki start?
Ja mam piec do 950C, ale ze zwykłym drutem kantalowym, żadnego
miękkiego startu nie potrzeba.
Bo kanthal ma dużo mniejszy współczynnik temperaturowy rezystancji i
można go włączyć pod napięcie od razu. Sylity na zimno mają bardzo
mały opór i też je można włączyć od razu pod pełne napięcie - ale
tylko raz ;-)
Ale co - pekaja ?

Bo to samo jest w zarowkach, i jakos bardzo nie przeszkadza.

J.
Konrad Anikiel
2016-01-07 13:59:33 UTC
Permalink
Post by J.F.
Użytkownik "Jacek" napisał w wiadomości grup
Post by Jacek
Post by Konrad Anikiel
A weź mi powiedz dlaczego do tych sylitów jest potrzebny miękki start?
Ja mam piec do 950C, ale ze zwykłym drutem kantalowym, żadnego
miękkiego startu nie potrzeba.
Bo kanthal ma dużo mniejszy współczynnik temperaturowy rezystancji i
można go włączyć pod napięcie od razu. Sylity na zimno mają bardzo
mały opór i też je można włączyć od razu pod pełne napięcie - ale
tylko raz ;-)
Ale co - pekaja ?
Bo to samo jest w zarowkach, i jakos bardzo nie przeszkadza.
Nie wiem, tylko głośno myślę. W żarówce nie masz 8 barów gazu tylko -1 bar próżni. Szkło jest dalej od drutu, więc temperatura mniejsza. Zwykłe żarówki są z borosilikatowego, widać wytrzymuje. Halogeny są z definicji kompaktowe, więc szkło musi być blisko , więc grzeje się jak jasny gwint.
J.F.
2016-01-07 14:19:28 UTC
Permalink
Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
W dniu czwartek, 7 stycznia 2016 13:48:19 UTC+1 użytkownik J.F.
Post by Konrad Anikiel
Post by J.F.
Post by Jacek
Post by Konrad Anikiel
A weź mi powiedz dlaczego do tych sylitów jest potrzebny miękki start?
Bo kanthal ma dużo mniejszy współczynnik temperaturowy rezystancji i
można go włączyć pod napięcie od razu. Sylity na zimno mają bardzo
mały opór i też je można włączyć od razu pod pełne napięcie - ale
tylko raz ;-)
Ale co - pekaja ?
Bo to samo jest w zarowkach, i jakos bardzo nie przeszkadza.
Nie wiem, tylko głośno myślę. W żarówce nie masz 8 barów gazu
tylko -1 bar próżni. Szkło jest dalej od drutu, więc temperatura
mniejsza. Zwykłe żarówki są z borosilikatowego, widać wytrzymuje.
Halogeny są z definicji kompaktowe, więc szkło musi być blisko , więc
grzeje się jak jasny gwint.
Ale my tu nie o szkle. Drucik wolframowy zimny, to opor maly,
podlaczamy, prad plynie duzy, drucik sie szybko rozgrzewa, opor
rosnie, prad maleje, temperatura sie stabilizuje.
Zagrozenia:
-duzy prad to duze sily magnetyczne przylozone do drucika, ale prety
silitowe to nie drucik,
-moze wystapic nierownomierne nagrzewanie i naprezenia termiczne, ale
... czemu mialoby nierownomiernie nagrzewac,
-do czasu rozgrzania mamy narazony uklad zasilania - w zarowce
znikomo, w piecyku sie pewnie dluzej nagrzewaja, to i przewody sie
grzeja dluzej i bezpieczniki puszczaja ...


J.
Konrad Anikiel
2016-01-08 13:18:58 UTC
Permalink
Post by J.F.
Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
Post by Konrad Anikiel
Post by J.F.
Post by Jacek
Post by Konrad Anikiel
A weź mi powiedz dlaczego do tych sylitów jest potrzebny miękki start?
Bo kanthal ma dużo mniejszy współczynnik temperaturowy rezystancji i
można go włączyć pod napięcie od razu. Sylity na zimno mają bardzo
mały opór i też je można włączyć od razu pod pełne napięcie - ale
tylko raz ;-)
Ale co - pekaja ?
Bo to samo jest w zarowkach, i jakos bardzo nie przeszkadza.
Nie wiem, tylko głośno myślę. W żarówce nie masz 8 barów gazu
tylko -1 bar próżni. Szkło jest dalej od drutu, więc temperatura
mniejsza. Zwykłe żarówki są z borosilikatowego, widać wytrzymuje.
Halogeny są z definicji kompaktowe, więc szkło musi być blisko , więc
grzeje się jak jasny gwint.
Ale my tu nie o szkle.
Napisałeś że to samo jest w żarówkach, wyglądało na to że chodzi Ci o szkło. No bo przecież nie o pole magnetyczne generowane wokół prostego wałka?
J.F.
2016-01-08 16:05:55 UTC
Permalink
Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ddbb9c93-58b6-4fb3-8c92-***@googlegroups.com...
W dniu czwartek, 7 stycznia 2016 15:19:38 UTC+1 użytkownik J.F.
Post by Konrad Anikiel
Post by J.F.
Post by J.F.
Post by Jacek
Post by Konrad Anikiel
A weź mi powiedz dlaczego do tych sylitów jest potrzebny
miękki
start?
Bo kanthal ma dużo mniejszy współczynnik temperaturowy
rezystancji i
można go włączyć pod napięcie od razu. Sylity na zimno mają bardzo
mały opór i też je można włączyć od razu pod pełne napięcie - ale
tylko raz ;-)
Ale co - pekaja ?
Bo to samo jest w zarowkach, i jakos bardzo nie przeszkadza.
[...]
Post by J.F.
Ale my tu nie o szkle.
Napisałeś że to samo jest w żarówkach, wyglądało na to że chodzi Ci o
szkło. No bo przecież nie o pole magnetyczne generowane wokół
prostego wałka?
Chodzilo o zjawisko niskiego oporu na zimno, zwiazanego z tym duzego
pradu, gwaltownego rozgrzewania i co tam jeszcze moze zaszkodzic ...

J.
Konrad Anikiel
2016-01-08 17:39:36 UTC
Permalink
Post by J.F.
Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
Post by Konrad Anikiel
Post by J.F.
Post by J.F.
Post by Jacek
Post by Konrad Anikiel
A weź mi powiedz dlaczego do tych sylitów jest potrzebny
miękki
start?
Bo kanthal ma dużo mniejszy współczynnik temperaturowy rezystancji i
można go włączyć pod napięcie od razu. Sylity na zimno mają bardzo
mały opór i też je można włączyć od razu pod pełne napięcie - ale
tylko raz ;-)
Ale co - pekaja ?
Bo to samo jest w zarowkach, i jakos bardzo nie przeszkadza.
[...]
Post by J.F.
Ale my tu nie o szkle.
Napisałeś że to samo jest w żarówkach, wyglądało na to że chodzi Ci o
szkło. No bo przecież nie o pole magnetyczne generowane wokół
prostego wałka?
Chodzilo o zjawisko niskiego oporu na zimno, zwiazanego z tym duzego
pradu, gwaltownego rozgrzewania i co tam jeszcze moze zaszkodzic ...
No więc nie, nie to samo jest w żarówkach. Wolfram ma stały, liniowy współczynnik temperaturowy, a SiC najpierw maleje do około 650C, a potem pomału rośnie. Cały czas nieliniowo, czyli najmniejsza niejednorodność stuktury spowoduje bardzo duży gradient cieplny, który spowoduje duży gradient prądu, który jeszcze zwiększy gradient temperatury i tak aż się rozpęknie.
J.F.
2016-01-09 10:32:20 UTC
Permalink
Post by Konrad Anikiel
Post by J.F.
Post by Jacek
Bo kanthal ma dużo mniejszy współczynnik temperaturowy rezystancji i
można go włączyć pod napięcie od razu. Sylity na zimno mają bardzo
mały opór i też je można włączyć od razu pod pełne napięcie -
ale tylko raz ;-)
[...]
Chodzilo o zjawisko niskiego oporu na zimno, zwiazanego z tym duzego
pradu, gwaltownego rozgrzewania i co tam jeszcze moze zaszkodzic ...
No więc nie, nie to samo jest w żarówkach. Wolfram ma stały, liniowy
współczynnik temperaturowy, a SiC najpierw maleje do około 650C, a
potem pomału rośnie. Cały czas nieliniowo, czyli najmniejsza
niejednorodność stuktury spowoduje bardzo duży gradient cieplny,
który spowoduje duży gradient prądu, który jeszcze zwiększy
gradient temperatury i tak aż się rozpęknie.
Czyli problem nie w tym, jak pisal poprzednik, ze maja na zimno maly
opor, tylko ze maja duzy, a na cieplo, srednio cieplo dokladniej
mowiac - maly.

Nieliniowosc wydaje sie tu byc bez znaczenia, istotne to, ze ujemny.

J.
Konrad Anikiel
2016-01-09 10:53:50 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by Konrad Anikiel
Post by J.F.
Post by Jacek
Bo kanthal ma dużo mniejszy współczynnik temperaturowy rezystancji i
można go włączyć pod napięcie od razu. Sylity na zimno mają bardzo
mały opór i też je można włączyć od razu pod pełne napięcie -
ale tylko raz ;-)
[...]
Chodzilo o zjawisko niskiego oporu na zimno, zwiazanego z tym duzego
pradu, gwaltownego rozgrzewania i co tam jeszcze moze zaszkodzic ...
No więc nie, nie to samo jest w żarówkach. Wolfram ma stały, liniowy
współczynnik temperaturowy, a SiC najpierw maleje do około 650C, a
potem pomału rośnie. Cały czas nieliniowo, czyli najmniejsza
niejednorodność stuktury spowoduje bardzo duży gradient cieplny,
który spowoduje duży gradient prądu, który jeszcze zwiększy
gradient temperatury i tak aż się rozpęknie.
Czyli problem nie w tym, jak pisal poprzednik, ze maja na zimno maly
opor, tylko ze maja duzy, a na cieplo, srednio cieplo dokladniej
mowiac - maly.
Tak jakoś wychodzi. Dlatego mi przyszedł do głowy pomysł ze wstępnym podgrzaniem tej grzałki. Wydaje mi się że technicznie łatwiejszy do zrealizowania niż elektronika sterująca prądem. O ile na elektronice się nie znam (rozumiem tyle że się idzie do sklepu i się kupuje gotowca), to mimo wszystko jest to walka z objawami a nie z przyczyną. W sensie że naprężenia w grzałce pozostają, tyle że na poziomie który nie powoduje natychmiastowego jej zniszczenia. Pozostaje zniszcznie powolne, bo jest pełzanie, zmęczenie, propagacja mikropęknięć, ratcheting itd.
Post by J.F.
Nieliniowosc wydaje sie tu byc bez znaczenia, istotne to, ze ujemny.
Nieliniowość współczynnika temperaturowego oporu może tylko zwiększyć gradient temperatury w miejscach niejednorodności struktury, bo o ile przewodność cieplna działa na korzyść (wyrównuje temperaturę), to nieliniowość powoduje że grzałka nagrzewa się w różnym tempie w różnych miejscach. Choć nie wiem, może to ma nieistotny wpływ. Przede wszystkim dodatnie sprzężenie zwrotne tu ma znaczenie.
J.F.
2016-01-09 12:58:07 UTC
Permalink
Post by Konrad Anikiel
Post by J.F.
Czyli problem nie w tym, jak pisal poprzednik, ze maja na zimno
maly opor, tylko ze maja duzy, a na cieplo, srednio cieplo
dokladniej mowiac - maly.
Tak jakoś wychodzi. Dlatego mi przyszedł do głowy pomysł ze wstępnym
podgrzaniem tej grzałki. Wydaje mi się że technicznie łatwiejszy do
zrealizowania niż elektronika sterująca prądem. O ile na
elektronice się nie znam (rozumiem tyle że się idzie do sklepu i
się kupuje gotowca), to mimo wszystko jest to walka z objawami a
nie z przyczyną.
Ale nie bedziesz przeciez palnika gazowego do elektrycznego pieca
wstawial, czy owijal preta drutem oporowym, zeby go podgrzac.
Od tego jest elektronika, zeby powoli podgrzewac, skoro tak trzeba.
Metod realizacji moze byc kilka.
Post by Konrad Anikiel
W sensie że naprężenia w grzałce pozostają, tyle
że na poziomie który nie powoduje natychmiastowego jej zniszczenia.
Pozostaje zniszcznie powolne, bo jest pełzanie, zmęczenie,
propagacja mikropęknięć, ratcheting itd.
Zewnetrzne ogrzewanie tez powoduje naprezenia termiczne :-)

Natomiast w swietle tego co juz uzgodnilismy, to sie tak zastanawiam
co lepsze - podgrzewanie stopniowo rosnacym napieciem, czy podanie
krotkiego impulsu, odczekanie, i kolejny impuls.
Przy ciaglym podlaczeniu ciagle mamy bardziej grzejace sie obszary,
tylko lagodniej, bo moc mniejsza.
Po impulsie mamy przerwe, w czasie ktorej cieplo moze sie rozplynac i
temperatura wyrownac.

Po prawdzie, to wiele elektronicznych regulatorow bedzie zasilala
impulsami, choc moga byc krotkie, a i ten autotransformator zasila
moca zmienna (sinusoidalnie) a nie stala ...
Post by Konrad Anikiel
Post by J.F.
Nieliniowosc wydaje sie tu byc bez znaczenia, istotne to, ze
ujemny.
Nieliniowość współczynnika temperaturowego oporu może tylko
zwiększyć gradient temperatury w miejscach niejednorodności
struktury, bo o ile przewodność cieplna działa na korzyść
(wyrównuje temperaturę), to nieliniowość powoduje że grzałka
nagrzewa się w różnym tempie w różnych miejscach. Choć nie wiem,
może to ma nieistotny wpływ. Przede wszystkim dodatnie sprzężenie
zwrotne tu ma znaczenie.
No wlasnie - to dodatnie sprzezenie powstaje przy ujemnym
wspolczynniku temperaturowym rezystancji (obszar cieplejszy grzeje sie
jeszcze bardziej). Liniowosc zmian juz nieistotna.

J.
Konrad Anikiel
2016-01-09 14:46:45 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by Konrad Anikiel
Post by J.F.
Czyli problem nie w tym, jak pisal poprzednik, ze maja na zimno
maly opor, tylko ze maja duzy, a na cieplo, srednio cieplo
dokladniej mowiac - maly.
Tak jakoś wychodzi. Dlatego mi przyszedł do głowy pomysł ze wstępnym
podgrzaniem tej grzałki. Wydaje mi się że technicznie łatwiejszy do
zrealizowania niż elektronika sterująca prądem. O ile na
elektronice się nie znam (rozumiem tyle że się idzie do sklepu i
się kupuje gotowca), to mimo wszystko jest to walka z objawami a
nie z przyczyną.
Ale nie bedziesz przeciez palnika gazowego do elektrycznego pieca
wstawial, czy owijal preta drutem oporowym, zeby go podgrzac.
Od tego jest elektronika, zeby powoli podgrzewac, skoro tak trzeba.
Metod realizacji moze byc kilka.
Kwestia jak szybko ma się piec rozgrzewać. Jeśli to proces ciągły, w którym grzałki mają pracować bez przerwy miesiącami, to bez znaczenia czy proces będzie się uruchamiał pół godziny, czy pół dnia. Natomiast w laboratorium gdzie masz proces trwający 10 minut, a piec rozgrzewa się 4 godziny to już potrafi osłabić.
Post by J.F.
Post by Konrad Anikiel
W sensie że naprężenia w grzałce pozostają, tyle
że na poziomie który nie powoduje natychmiastowego jej zniszczenia.
Pozostaje zniszcznie powolne, bo jest pełzanie, zmęczenie,
propagacja mikropęknięć, ratcheting itd.
Zewnetrzne ogrzewanie tez powoduje naprezenia termiczne :-)
Ale bez sprzężenia zwrotnego.
Post by J.F.
Natomiast w swietle tego co juz uzgodnilismy, to sie tak zastanawiam
co lepsze - podgrzewanie stopniowo rosnacym napieciem, czy podanie
krotkiego impulsu, odczekanie, i kolejny impuls.
Przy ciaglym podlaczeniu ciagle mamy bardziej grzejace sie obszary,
tylko lagodniej, bo moc mniejsza.
Po impulsie mamy przerwe, w czasie ktorej cieplo moze sie rozplynac i
temperatura wyrownac.
Po prawdzie, to wiele elektronicznych regulatorow bedzie zasilala
impulsami, choc moga byc krotkie, a i ten autotransformator zasila
moca zmienna (sinusoidalnie) a nie stala ...
Mój piec zasila grzałkę prostokątem (czy może raczej sinusem 230V modulowanym zerojedynkowo), regulator PID zadaje tylko wypełnienie. Myślę że spokojnie dałby radę zasilić taką grzałkę ceramiczną, trzeba by tylko dobrać maks. prędkość narastania temperatury. Obawiam się jedynie że musiałoby to być bardzo powolne nagrzewanie, pewnie trzeba by przeprogramować kontroler, bo to jest zaprogramowane na grzałkę z drutu, czyli jazda na maksa.
Post by J.F.
Post by Konrad Anikiel
Post by J.F.
Nieliniowosc wydaje sie tu byc bez znaczenia, istotne to, ze ujemny.
Nieliniowość współczynnika temperaturowego oporu może tylko
zwiększyć gradient temperatury w miejscach niejednorodności
struktury, bo o ile przewodność cieplna działa na korzyść
(wyrównuje temperaturę), to nieliniowość powoduje że grzałka
nagrzewa się w różnym tempie w różnych miejscach. Choć nie wiem,
może to ma nieistotny wpływ. Przede wszystkim dodatnie sprzężenie
zwrotne tu ma znaczenie.
No wlasnie - to dodatnie sprzezenie powstaje przy ujemnym
wspolczynniku temperaturowym rezystancji (obszar cieplejszy grzeje sie
jeszcze bardziej). Liniowosc zmian juz nieistotna.
A skąd wiesz?
Marek
2016-01-10 10:09:34 UTC
Permalink
On Sat, 9 Jan 2016 11:32:20 +0100, "J.F."
Post by J.F.
Czyli problem nie w tym, jak pisal poprzednik, ze maja na zimno maly
opor, tylko ze maja duzy, a na cieplo, srednio cieplo dokladniej
mowiac - maly.
Ciekawe czy sterowanie grupowe wystarczyłoby do wstępnego rozgrzania
takich grzałek? Czy włączenie.tylko na pełen okres już spowoduje ich
zniszczenie?
--
Marek
Konrad Anikiel
2016-04-01 18:22:36 UTC
Permalink
Takie ostatnio świczę:
http://www.winnertechnology.co.kr/
Zdzi
2024-12-10 14:00:04 UTC
Permalink
Grzałki kupisz w termtech gdzieś w wanie
--
For full context, visit https://www.polytechforum.com/engineering-pl/elementy-grzejne-do-ok-1800-oc-30937-.htm
RobWan
2024-12-10 19:15:03 UTC
Permalink
Tak dla testu napisałem z tego portalu.
Usenet żyje przez www. ;)


Rober
--
For full context, visit https://www.polytechforum.com/engineering-pl/elementy-grzejne-do-ok-1800-oc-30937-.htm
Zdzi
2024-12-10 14:00:03 UTC
Permalink
Ja posiadam piec na sylitach i z doświadczenia wiem że grzałek nie trzeba wstępnie rozgrzewać. Dźwignią na trafię ustawiione jest w punkcie który jakby pomija ten transformator i jakoś grzałek nie rozsadza
--
For full context, visit https://www.polytechforum.com/engineering-pl/elementy-grzejne-do-ok-1800-oc-30937-.htm
Loading...