wharton napisał(a):
(ciach)............rysowane na czarno
Post by whartonpołączenie członów oznacza połączenie sztywne tam gdzie kropki również
jest połączenie sztywne wogóle wszystko jest sztywne. Interesuje mnie
jedynie siła jaką suwak działa na prowadnice (korpus podnośnika) ?
Wydaje mi się, że to nie trudne ale nie umiem tego obliczyć. Pewnie
mnie pojedziecie, że nie umiem... ale trudno.
Zauważ, że ta żerdka co wystaje z boku podnośnika, ta, co się ją
wsuwa w tę "dziurę-rurę" pod samochodem, jest tam
oparta o ściany tej "rury" . Jest ona takim wąsem nakrętki. w której
jest śruba wykręcona na potrzebną długość by unieść samochód. Dolny
czop - koniec śruby opiera się na płycie- dnie tej przeciętej rury-
korpusu. Wąs-wspornik nie styka się z tą rurą-korpusem. Nie obciąża
go.
Tak po "prawdzie" to ten podnośnik może obyć się bez tego blaszanego
opakowania, byle mieć pod ręką stopkę pod dolny koniec śruby i jak
co, to go pod śrube podkładać. Dla wygody automobilistów, by nie
gubili tej stopki i nie brudzili "się " i bagażnika, opakowano to
ustrojstwo w ten "korpus".
Przedstaw sobie ten "wynalazak" tak : W rurę przymocowaną z boku
auta , gdzie wkłada się ten dynks, włóż żerdź o przekroju jak
"dziura" w tej rurze. Dopawaj do tej żerdzi gruby pierścień
( okrągły) z nagwintowanym otworem. W ten otwór wkręcaj długą śrubę z
góry na dół, aż oprze się o "asfalt". Pokręć jeszcze trochę tą
śrubą. Zauważysz, że podnosisz auto. ( Pod dolny koniec śruby, trzeba
podłożyć coś twardego by nie wciskał się w "asfalt". To coś twardego,
to płytka , niby dno Twojego podnośnika. Zauważ, że "opakowanie" nie
jest potrzebne do działania "wynalazku".
Pozdrowienia.
W.Kr.