d***@gmail.com
2017-03-15 20:26:42 UTC
Cześć,
Robiłem dzisiaj pomiary wilgotności papieru metodą wagową:
-Zważyć papier,
-Wygrzać w 105 *C,
-Ostudzić w eksykatorze,
-Zważyć jeszcze raz - ubytek masy to odparowana woda.
Metoda niby prosta ale nie rozumiem, po co ten eksykator? Dlaczego nie waży się próbki od razu po wyjęciu z pieca, albo w ogóle w piecu? Jakie znaczenie ma ostudzenie kawałka papieru do jego wagi?
Próbowałem próbkę ważyć od razu po wyjęciu z pieca i była znacząco lżejsza od tej z eksykatora, z czasem nabierając masy. Czy to nabieranie masy to nie właśnie nabieranie wilgoci ?
Robiłem dzisiaj pomiary wilgotności papieru metodą wagową:
-Zważyć papier,
-Wygrzać w 105 *C,
-Ostudzić w eksykatorze,
-Zważyć jeszcze raz - ubytek masy to odparowana woda.
Metoda niby prosta ale nie rozumiem, po co ten eksykator? Dlaczego nie waży się próbki od razu po wyjęciu z pieca, albo w ogóle w piecu? Jakie znaczenie ma ostudzenie kawałka papieru do jego wagi?
Próbowałem próbkę ważyć od razu po wyjęciu z pieca i była znacząco lżejsza od tej z eksykatora, z czasem nabierając masy. Czy to nabieranie masy to nie właśnie nabieranie wilgoci ?